Chciałabym złozyc podanie o oficjalne mianowanie mojej osoby projektantem wnętrz.
Sztuką, w szczególności współczesną popkulturą i urokiem starej architektury europy interesuję się od dawna. Urządzam mieszkania, domy, budynki przeznaczone do użytku publicznego.
W szkole dwa razy otrzymywałam stypendium sztuki, niedawno miałam wernisaż swojej fotografii w Londynie, wygrałam konkurs na wyposażenie centrum handlowego w Leicester. Uwielbiam zabawy kolorami, mam dobry kontakt z ludźmi. Projektantem wnętrz byłam już w swoim rodzinnym mieście, przyjechałam jednak tutaj, aby samodzielnie się rozwinąc, a w przyszłości otworzyc niezależną firmę. Mam mnóstwo pomysłów, jestem kreatywna, a poza tym- kocham urządzac, przestawiac, remontowac, kupowac meble. Dodatki (klosze lamp, żyrandoli, śweiczniki itd.) projektuję sama, niektóre sama również wykonuję.
Swoje inspirację czerpię głównie z albumów o sztuce, lat 50., 60, i 80., muzyki, ulic w dużych miastach ( Londyn, Nowy Jork, Paryż- dwa ostatnie miałam naturalnie okazję widziec jedynie ze zdjęc), sztuki ulicznej (graffiti, sztuki chodnikowej, happeningów), obrazów Vincenta van Gogha, Salvadora Dali. Duża rolę w moich pomysłach odgrywa też film- w szczególności filmy z Audrey Hepburn (słoneczne, optymistyczne), duety Johnny'ego Deppa i Tima Burtona (tajemnicze, magiczne, piękne, czasem mroczne).
Ewentualni klienci nie będą mieli ze mną problemu- jestem osobą opanowaną, potrafiącą spokojnie przedstawic swoją wizję i namówic na nią każdego. Uwielbiam szybkie życie w ciągłym ruchu, nie potrafię wyobrazic sobie pracy w biurze.
Reasumując uważam skromnie, że jestem stworzona do tego typu pracy, gdyż zależy mi na kontakcie z ludźmi, ukończyłam szkołę artystyczną z dyplomem z rysunku i grafiki. Będę wdzięczna za pozytywne rozpatrzenie mojego podania.
Zdecydowanie przyjęte. Wykazałaś się dużą wyobraźnią i znajomością języka polskiego, co też sprawdzamy w takim podaniu. Ciesz się nową pracą.
Z poważaniem Candy Livre